[ Pobierz całość w formacie PDF ]
przedstawiała motocyklistów w ciemnych okularach i skórzanych kurtkach
jadących na swoich błyszczących maszynach grzbietem góry.
John jęknął z zachwytu. Terri znała miłość tych ludzi do swoich maszyn.
Miałam kiedyś chłopaka, który jezdził harleyem. Jezdziłam z nim po kryjomu
przed rodzicami.
Naprawdę? John skończył wbijać gwózdz w ścianę, powiesił fotografię i
cofnął się o krok, by popatrzeć na swoje dzieło. Może chciałaby pani kiedyś
przejechać się moim? Mógłbym panią zabrać w miejsca, do których nie można
dojechać samochodem.
Interesująca propozycja dobiegi ich z tyłu głęboki męski głos.
Oboje odwrócili się jednocześnie.
Ben...
Jak zawsze na jego widok jej serce zaczęło szybciej bić. W białym garniturze
wygląda! zachwycająco. %7ładen mężczyzna nie mógł się z nim równać.
Jednak teraz jego twarz była nieprzenikniona. Po prostu stał, patrząc na nich
spod na wpół przymkniętych powiek.
Panie Heniek, proszę przyjąć gratulacje z okazji ślubu.
Dziękuję, panie Reagan.
Terri poczuła się nieswojo.
John był tak miły, że pomógł mi rozpakowywać rzeczy.
WidzÄ™.
John uśmiechnął się.
Nie miałem akurat nic innego do roboty. Miło nam, że pana żona jest z nami
na pokładzie.
Wygląda na to, że miał pan okazję spędzić z nią więcej czasu niż ja.
Uff. Gdyby go nie znała lepiej, pomyślałaby, że jest o nią zazdrosny. Ben
spojrzał na nią.
Skoro nie ma tu już nic więcej do roboty, może pójdziemy do szpitala
zobaczyć dziecko. Czy może byliście już tam razem?
Nie odparła cicho. Ben był wściekły.
John najwyrazniej doszedł do takiego samego wniosku, bo znacząco spojrzał na
zegarek.
Nie wiedziałem, że jest już tak pózno. Do zobaczenia jutro, pani Heniek.
Niech pan nie zapomni swoich narzędzi rzucił za nim Ben.
Rzeczywiście.
Przechodząc obok Bena, skinął mu głową i wyszedł z pokoju.
Ben stał jak słup soli.
No i co o tym myślisz? spytała nienaturalnie pogodnym głosem Terri,
wskazując głową pokój.
Mamy na pokładzie osobę, która zajmuje się urządzaniem biur.
Zaprojektowałaby wszystko zgodnie z twoimi sugestiami. Nie miałem pojęcia, że
zamierzasz umieścić tu osobiste rzeczy.
Dlaczego był taki zdenerwowany?
Pomyślałam, że zaoszczędzę trochę twoich pieniędzy wyjaśniła. Jeśli
uważasz, że moje rzeczy nie wyglądają dobrze, możemy je zabrać na górę.
Na razie jeszcze nie grozi mi bankructwo, ale doceniam twojÄ… troskÄ™ o stan
naszych finansów. Jeśli zaś chodzi o biuro, to wygląda wspaniale. Doskonale
podkreśla twoją osobowość. Kiedy kwiaciarze skończą dekorowanie piętra,
powiem im, żeby skonsultowali się z tobą w sprawie roślin. Idziemy?
Wyszła za nim, postanawiając za wszelką cenę go rozweselić.
Twoje obawy o statek okazały się bezpodstawne. Płyniemy cały dzień" i jak
dotąd nic się nie wydarzyło.
O Titaniku" też tak mówili.
Terri wybuchnęła śmiechem i ścisnęła jego rękę. Jego palce splotły się z jej.
To jedyny film, którego na pewno nie będziemy oglądać. Kupiłam wczoraj
mrożoną pizzę. Co powiesz na to, żebyśmy zjedli ją, oglądając Zabójcze
pomidory"?
Nie masz choroby morskiej?
Jeszcze nie.
Dziwię się, że po tych tabletkach nie chce ci się spać.
Nie wzięłam ich. Mam nadzieję, że nie będę potrzebowała...
Dobry wieczór państwu jakiś kobiecy głos przerwał jej w pół zdania.
Zastanawiałam się, kiedy nas państwo odwiedzą. Chyba wszyscy na statku już tu
byli, żeby zobaczyć dziecko powiedziała na ich widok uśmiechnięta pielęgniarka.
Jak się czuje matka? spytał Ben, zanim Terri zdążyła coś powiedzieć.
Dostała środki przeciwbólowe i zasnęła. Ale dziecko można zobaczyć.
Koleżanka zaraz państwa zaprowadzi.
Och, Ben, czyż nie jest piękna? Spójrz na te ciemne loki. Juanita dobrze się
spisała. Mam nadzieję, że jak wydobrzeje, pozwoli mi potrzymać małą.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]