[ Pobierz całość w formacie PDF ]

zasłużył by cierpieć wbrew swej woli. Skoro zaś każdy grzech jest dobrowolny, nawet
grzech pierworodny, dlatego karze się tylko za to, co ktoś dobrowolnie uczynił.
Można jednak stosować karę jako lekarstwo nie tylko uzdrawiające za grzech
dokonany w przeszłości, ale także zapobiegające grzechom w przyszłości i
pobudzające do dobrych czynności. Z tego względu wymierza się niekiedy karę za
występek niezawiniony, ale nigdy bez przyczyny.
Należy jednak pamiętać, że lekarstwo nigdy nie powinno niszczyć większego
dobra w tym celu by zdobyć mniejsze dobro. Nigdy nie pozbawia się człowieka oka,
by wyleczyć jego piętę. Niekiedy jednak trzeba wyrządzić komuś szkodę w tym, co
mniej ważne, by nieść mu pomoc w tym, co lepsze. Ponieważ zaś dobra duchowe mają
wartość największą. a dobra doczesne najmniejszą, niekiedy wymierza się kary za
występki niezawinione przez pozbawienie kogoś pewnych dóbr doczesnych. Do takich
kar należą liczne utrapienia obecnego życia, zesłane nam przez Boga już to dla
upokorzenia, już to celem zahartowania nas. Nikogo natomiast nie karze się przez
pozbawienie go dóbr duchowych bez jego własnej winy  i to tak w obecnym, jak i w
przyszłym życiu.
Rozwiązanie trudności. 1. %7ładnemu człowiekowi nie wymierza się kary duchowej za
cudzy grzech, gdyż kara duchowa dotyczy duszy, dzięki której posiadamy wolność.
Natomiast karÄ™ doczesnÄ… wymierza siÄ™ niekiedy jednemu za grzechy drugiego, a to z
trzech powodów. Po pierwsze  niekiedy jeden człowiek w porządku doczesnym
przynależy do drugiego, i karząc pierwszego, wymierza się karę drugiemu. Na przy-
kład dzieci według ciała należą do ojca, a niewolnicy do pana. Po drugie, czasami taką
karę wymierza się innym ze względu na to, że grzech przechodzi na nich już to przez
naśladowanie (np. gdy dzieci idą. za przykładem grzechów rodziców, a niewolnicy
53
naśladują grzechy swych panów, aby śmielej grzeszyć), już to dlatego, że zasłużyli
sobie na te kary, np. gdy poddani przez swe grzechy zasłużyli sobie na to, by mieć
występnego przełożonego, jak to czytamy w Piśmie św. (wyd. Wulgaty: Job 34, 30):
 On czyni aby dla grzechów ludu królował człowiek obłudny ; podobnie za grzech
Dawida Bóg zesłał na Izraela zarazę (2 Król 24, 15); już to dlatego, że inni dają swe
przyzwolenie lub obłudnie milczą na widok cudzych występków, nie karcąc ich, jak to
zaznacza św. Augustyn.
Po trzecie, wymierza się kary doczesne za występki innych, niekiedy dla podkreślenia
jedności społeczeństwa ludzkiego, w którym jedni winni troszczyć się o to, by także
inni nie grzeszyli i aby znienawidzili grzechy, gdy kara jednego spływa na wszystkich,
tak jakby wszyscy stanowili jedno ciało, jak to zaznacza św. Augustyn, mówiąc o
grzechu Akana.
Gdy zaś chodzi o słowa Boże:  Karzę występki ojców na synach do trzeciego i
czwartego pokolenia (Wyj 20, 5), to są one wyrazem raczej miłosierdzia niż
surowości, skoro Bóg nie od razu dokonuje pomsty, ale czeka na poprawę przyszłych
pokoleń. Gdy jednak złośliwość tych ostatnich wzrasta, wówczas niezbędne jest
dokonanie pomsty.
2. Jak powiada św. Augustyn127, sądy ludzkie powinny naśladować sądy Boże, gdy te
są jawne i karzą duchowo ludzi tylko za ich własne winy. Natomiast sąd ludzki nie
może naśladować ukrytych sądów Bożych, karzących ludzi za cudze występki, gdyż
człowiek nie może zrozumieć powodów tychże sądów, by mógł wiedzieć, co należy
się każdemu innemu. Dlatego też nigdy sąd ludzki nie powinien skazywać człowieka
niewinnego na kary cielesne, takie jak śmierć, okaleczenie, chłosta.
Natomiast karę pozbawienia pewnych dóbr zewnętrznych niekiedy można stosować
także w stosunku do niewinnych, ale nigdy bez słusznej przyczyny, lecz dla
osiągnięcia jakiegoś dobra w trzech wypadkach. l. Gdy ktoś staje się bez własnej winy
niezdolny do posiadania lub do osiągnięcia jakiegoś dobra (np. gdy kogoś z powodu
trądu nie dopuszcza się do służby kościelnej lub gdy prawo wzbrania przystąpić do
święceń kapłańskich tym, którzy dwukrotnie zawierali małżeństwo albo przelali cudzą
krew.
2. Gdy dobro, którego ktoś zostaje pozbawiony, nie jest jego własne, ale należy do
wspólnoty (np. godność biskupia, przywiązana do jakiegoś kościoła, stanowi dobro
całej społeczności, a nie samego kleru). 3. Gdy dobro jednostki zależy od dobra
drugiego człowieka (np. za obrazę majestatu ze strony rodziców dzieci ich tracą
majÄ…tek).
Niekiedy doczesna kara Boża obejmuje nie tylko rodziców, ale także nawet małe ich
dzieci, gdyż te należą do rodziców, a kara wymierzona dzieciom, karze równocześnie
rodziców; niekiedy zaś taka kara wychodzi na dobre dzieciom, zapobiegając by przez
naśladowanie ojcowskiej złośliwości nie zasłużyli sobie na jeszcze gorszą karę.
Wreszcie pomsta dokonana na zwierzętach czy innych bezrozumnych stworzeniach, [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kudrzwi.xlx.pl