[ Pobierz całość w formacie PDF ]

 Ja przeczytałam uważnie i potem nawet rozmawiałam na ten temat z Ndlo-
vu. Większość faktów pochodzi z dokumentów, które pan znalazł w sejfie Becke-
ra. Z raportu wynikają trzy wnioski: po pierwsze, Becker wykonywał polecenia
otrzymywane z Hongkongu najprawdopodobniej od triady 14K. Tak podejrzewa
policja, choć brak jej dowodów. Po drugie, do wydania wyroku śmierci na moją
córkę i Cliffa Coppena, a także na rodzinę Lucy Kwok w Hongkongu, no i po-
średnio na Michaela, przyczyniła się przypadkowa uwaga rzucona przez Carole
podczas przyjęcia w Harrare.
 Przypadkowa uwaga?
 Może nie tyle przypadkowa, co w chęci popisania się. Rozmowa dotyczyła
czarnych nosorożców. Carole powiedziała, że jej przyjaciel współpracuje z wybit-
nym chińskim naukowcem, który dowiódł, że sproszkowany róg tego nosorożca
jest bezwartościowy i wcale nie zwiększa męskiej potencji, jak dotychczas twier-
dzono, zawiera natomiast substancję rakotwórczą. Okazuje się, że człowiekiem,
któremu to powiedziała, był wspólnik Rolpha Beckera. No i natychmiast go o tym
powiadomił. I po trzecie, John Ndlovu rozmawiał z wyższym oficerem policji
w Hongkongu, który mu powiedział, że chociaż policja wie, że za zamordowa-
niem rodziny Lucy Kwok kryje się triada 14K, brak jest dowodów, by wszcząć
postępowanie przeciwko jej przywódcom.
 Tak zawsze bywa. Brak dowodów. Dlatego właśnie lecę do Hongkongu.
 Sam?
 Tak, sam.
Gloria Manners zauważyła, że Creasy zaczął się pocić. Po chwili wyjął chust-
kę i otarł czoło. Spojrzał na pustą szklankę.
145
 Tym razem to lekarstwo na kaca jakoÅ› siÄ™ nie sprawdza. CzujÄ™ siÄ™ gorzej
niż przedtem.
 Już nie będę pana długo zatrzymywała. Chcę jeszcze pana o coś zapytać.
Ale proszę nie odpowiadać od razu. Proszę to przemyśleć przez dzień lub dwa.
 SÅ‚ucham.
 Chcę nadal uczestniczyć w operacji. . . w Hongkongu. Nie będę w niczym
przeszkadzać, nie będę wydawała rozkazów i wymachiwała magicznymi różdż-
kami. Chcę po prostu asystować, być do końca. Nie chcę wracać do Denver, nie
znając dalszego rozwoju wypadków.
Creasy próbował coś powiedzieć, ale przerwała mu:  Panie Creasy, bardzo
proszę, jeszcze dwie minuty. Niech pan zrozumie: okazało się, że to moja córka
sprowokowała łańcuch tragicznych wydarzeń. Nieświadomie, oczywiście, ale to
ją obciąża. Zapłaciła za to życiem, zapłacili też inni. Chcę nadal finansować ca-
łą operację. Bardzo chcę czekać w Hongkongu na rozwój wypadków. Kazałam
przygotować dokumentację. Przesłano mi ją faksem. Triady to potężne organiza-
cje, zwłaszcza 14K. Potrzebni panu będą do pomocy ludzie, wielu ludzi. Maxie
nie wystarczy.
Creasy powtórnie otarł czoło i wstał.
 Nie muszę zastanawiać się nad odpowiedzią, pani Manners. Mam ją go-
tową, i brzmi ona: zdecydowanie nie. Jeśli będzie mi potrzebna pomoc, to sam
ją opłacę. Pani mi już wszystko bez zwłoki uregulowała i bardzo za to dziękuję.
OdchodzÄ™.
 W zielonej teczce na stole leży opracowanie dotyczące triad. Niech pan
to sobie wezmie  powiedziała pani Manners.  Zostanę tu jeszcze trzy dni na
wypadek, gdyby pan zmienił zdanie.
 Może pani zostawać, jak długo pani chce. Jest pani w wolnym kraju. 
Przeszedł do saloniku. Zielona teczka była bardzo gruba. Chwilę się zastanawiał,
wreszcie ją wziął. Przejrzy i jutro odeśle.
* * *
W drodze powrotnej przestał się pocić, ale mimo upału poczuł nagły chłód.
Kierowany impulsem skręcił do wioski Xewkija, gdzie mieszkał jego lekarz.
Gdy pielęgniarka wprowadziła go do gabinetu, zaczął od przeprosin:  Przy-
kro mi, Stephen, że cię zanudzam, ale chyba mam gorączkę. To może być malaria.
Doktor wskazał mu krzesło.
 Gdzie byłeś ostatnio?  spytał.
 Właśnie wróciłem z Zimbabwe. Spędziłem kilka dni w dolinie Zambezi.
146
 Nieustannie mnie zadziwiasz, Creasy. Człowiek o takim doświadczeniu [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kudrzwi.xlx.pl